5/07/2016

Find Positives.




Hej! Dzisiejszy dzień skłonił mnie do pewnego rodzaju przemyśleń, ale ten temat już od dłuższego czasu siedział w mojej głowie.
Kiedy wstaje z łóżka, pierwsze co widzę to swoje odbicie w lustrze. Stoję przed nim kilka chwil i przyglądam się sobie poddając się własnej ocenie. Tu za mało, tu za dużo, tu za dużo. Później spoglądam na moją twarz. Stawiam krok w przód i patrzę sobie głęboko w oczy. Uśmiecham się lub nie, ale zakładam moją bluzę z Bambim i pędzę na śniadanie.

Mój dzień zawsze zależy od porannego nastroju. Twój, drogi czytelniku w jakimś stopniu napewno też.  Człowiek, który budzi się z przeświadczeniem, że ten dzień będzie beznadziejny, sam go takim stwarza. Wtedy, każdą niefortunną rzecz, która się przytrafi traktujemy jak przeznaczenie, a nie przypadek. Kiedy stoję przed tym lustrem staram się uśmiechnąć. Nie przeszkadzają mi wtedy moje wady, bo patrzę w swoje oczy. Patrzę na mój uśmiech i włosy. Widzę swoją talię i mięśnie brzucha, nad którymi tak ciężko pracuje. Choć są prawie niewidoczne, ja przecież mam je przed oczyma. To te moje pozytywy- za nie właśnie lubię swoje ciało. Mówię sobie "Ten dzień będzie wspaniały" i rozpoczynam go.
Każdy z nas musi znaleźć swoje pozytywy. Czasami są to rzeczy fizyczne - piękne niebieskie oczy, dołeczki w policzkach, czy swój oryginalny styl. Kiedy indziej pozytywem będzie relacja z chłopakiem, komplement, który wczoraj otrzymaliśmy lub dobra ocena ze znienawidzonego przedmiotu.
Wszyscy musimy znać swoje mocne strony, bo to one budują nasz charakter i pewność siebie.
A jakie są wasze mocne strony ? Pochwalcie się koniecznie! Poczytam z chęcią.
Kocham,
Zuzia ❤
                                                                                        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz